SCSCLUB

[Sosen]

Ktoś jest chętny spotkać się dzisiaj na lotnisku? pojeść kiełbasek z grilla, coś tam się polata itp? Proponuję ok godziny 13-tej wyjechać ze Szczecinka, co Wy na to?

[krazek1]

Ja jadę

[sherifff]

oczywiście obecny

[Agulka]

My się piszemy,choc możemy byc z poślizgiem ;] oczywiście czasowym.

[Sosen]

[Booster1987]

Ja bardzo chętnie ale dziś mam ostatni mecz wiec odpada a tak w ogóle Sosen, To dzis jest 10.06.07 a nie 11.06.07

[Agulka]

Sosen zdążyłeś przeczytac zanim zmieniłam posta,Michał dopadł. Aras nie spije piwka bo bedze prowaził.

[Sosen]

[krazek1]

Spocik bardzo udany jak dla mnie. Siedzenie na bocznym siedzeniu w bemce która lata bokiem robi DUŻE wrażenie. Sosen tak wymiatał, że aż mi czapka spadła . Wrzucam kilka filmików i kilka fotek:

http://video.google.pl/vi...876976055582656

http://video.google.pl/vi...907988787565801

http://video.google.pl/vi...043854626633327

http://video.google.pl/vi...573112323122073

http://video.google.pl/vi...680996058472144





Ktoś się czai za krzakami













Więcej zdjęć można ściągnąć

[LLimaKK]

widze troszke Was tam było ja udałem się w drugim kierunku, na Orawkę spotkałem tam jednego topielca na materacu - Peva Słoneczko grzało niemiłosiernie, woda była ciepła można bylo raczyć się kąpielami do woli. Na koniec widziałem ze Pevo chodził już z koszulką na głowie

widze troszke Was tam było ja udałem się w drugim kierunku, na Orawkę spotkałem tam jednego topielca na materacu - Peva Słoneczko grzało niemiłosiernie, woda była ciepła można bylo raczyć się kąpielami do woli. Na koniec widziałem ze Pevo chodził już z koszulką na głowie

[Sosen]

Było fajowo, polatałem driftowozem i do tego zaliczyłem rundkę dwoma motocyklami, ehhh rośnie mi ciśnienie na zakup jednośladu

[Sosenka]

No no, na pewno lepszym wyjściem była wyprawa nad jeziorko, bo na Wilkach to jedna wielka patelnia!!!!

[sherifff]

patelnia była na maxa dlatego po wilkach pojechaliśmy od razu nad jezioro i do wody

[Sosenka]

No no, my też

[slawo]

niestety mimo checi nie udalo mi sie przyjechac, zycie slomanego wdowca jest okrutne...ktos mnie przygarnie? hihih